Potęga Ducha
autorem artykułu jest Nikodem Marszałek
Wstęp
Jaźń jako Osobowość – Dusza – Wyższa Jaźń/Duch? Ostatnio bardzo nurtowało mnie to zagadnienie. Na nieszczęście słowniki jeszcze podkreślają słowo Wyższa Jaźń, dusza jest abstraktem w materialistycznym pojmowaniu, a słowa jaźń używają edukowane osoby. Kilku nauczycielom rozwoju osobistego i duchowego zadałem pytanie: „Mówi się tak często o Nadświadomości, sami często jesteście nią zachwyceni, gdzie ona się znajduję?” Głosy milczały, brak odpowiedzi lub w formie: „Nie ważne gdzie, czy to nie cudowne, że jest?”
I. Jaźń
Jaźń - jest osią, wokół której organizuje się struktura psychiczna człowieka. Jest odpowiedzialna za przepływ energii z części świadomej do nieświadomej i odwrotnie. Pełni funkcję integrującą. W terminologii Junga Jaźń stanowi centrum życia psychicznego. W procesie duchowym (teologicznym) jej celem jest boskie urzeczywistnienie. Zrodzona jako indywidualna część by poznawać, przejawiać, wielbić, uczyć.
1. Psychologia
Świadomość - jej funkcją jest nasze przejawianie się (stanowienie, bycie). To logiczna część jaźni, analityczna, podejmuje decyzję. Świadomość ma jedną wadę zgodnie z prawem zamiany – może koncentrować się tylko na jednej rzeczy na raz
Podświadomość - funkcję podświadomości to przede wszystkim opieka i prowadzenia organizmu, podświadomość roni łzy, ona jest emocjonalna, zapamiętuje, pamięta naszą przeszłość, wyczuwa różne energię subtelne, tutaj kodujemy wszystkie przekonania, kompleksy. Siedziba głównego punktu dowodzenia naszego życia pod nazwą „wizerunek własny” (Self Concept & Self Esteem) znajduję się właśnie w tej części jaźni. Jeśli nauczysz się czegoś nowego będzie powodowało to automatycznie powstawanie odruchu - czyli funkcję świadomościowe będą już funkcją podświadomości (nawyk). Przypomnij sobie, gdy uczyłeś się jeździć samochodem (byłeś maksymalnie skupiony ruchy były niepewne, kierowałeś wzrok wszędzie).
Nadświadomość - cóż możemy o niej napisać? Niewiele, chociaż cytując siebie z poprzedniego artykułu:
„W dwudziestym wieku zaczęto zastanawiać się nad określeniem nadświadomości. Z moich zapisków wiem, że francuscy profesorowie jako pierwsi na Zachodzie zaczęli badać naukowe możliwości nadświadomego umysłu. Profesor Jules Bois, członek L'Ecole de Psychologie w Sorbonie, wykładając w 1928 r. w Ameryce mówił, że francuscy uczeni zgodnie uznają istnienie nadświadomości „(…), która stanowi zupełne przeciwieństwo podświadomości Freuda i jest zdolnością, która czyni człowieka naprawdę człowiekiem, a nie tylko nadzwierzęciem”.
II. Duch
1. Chrześcijaństwo na przykładzie Mormonów
Dla przykładu najbardziej znanym (dla mnie) mormonem jest Stephen Covey. Mormońska myśl jest bardziej otwarta i wprowadza pewną zmianę w paradygmacie katolickim. Dla Mormonów człowiek jest pokrewieństwem prosto od Boga. Mówiąc „Dziecko Boga, Syn, Córka” mają na myśli dosłowne znaczenie. Uważają duszę ludzką za śmiertelną z ciała i nieśmiertelnego ducha. Ciało dziedziczy się po rodzicach, Dusza jednak jest stworzona przez „Ojca w Niebie”. Jeśli jesteśmy córkami i synami nasz potencjał jest nieograniczony. Według mormonów człowiek rozpoczął swoje istnienie, nie w momencie poczęcia lub narodzin (ludzkich), ale żył jako duch w Niebie razem z Ojcem.
2. Chrześcijaństwo na przykładzie Katolicyzmu
Syn (Jezus) - Duch Święty - Ojciec (Bóg) - czyli Bóg w Trójcy Świętej.
Trójca Święta jest dogmatem niemającym terminu bezpośredniego w Biblii. Nauka o Trójcy Świętej powstała na podstawie słów z ewangelii: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Jezus mówi o sobie „Jestem Synem Bożym, pozostając w jedności z Ojcem oraz obiecuję zesłanie Ducha Świętego”.
Patrząc na to zróżnicowanie zadajemy pytanie - gdzie jest podświadomość? Pastor Joseph Murphy pisząc „Potęgę Podświadomości” kierował wszystkie podziękowania w stronę podświadomości. Zrobił to również wybitny psycholog William James – czy dobrze?
3. Nowy model
Syn – Dusza – Duch – Źródło Miłości.
1. Syn (Jezus, człowiek, świadomość, wolna wola)
2. Dusza (podświadomość, niższe Ja, nieśmiertelna część, kontrolująca myśląca substancja mająca swoją własną wolę)
3. Duch (Nadświadomość, Nadjaźń, Wyższe Ja, Wyższa Jaźń, Monada)
4. Bóg lub Nieskończone Źródło Miłości? Wyszukanie poprawnej nazwy dla Boga to jak układanie puzzli bez obrazków. Co widzi i odczuwa Twoja dusza? Zapamiętaj! Bóg nie ma twarzy, diademów, mięśni, rogów, pięknych szat, aureoli czy anielskich skrzydeł. Bóg to miłość rezonującą w Twoim sercu! Owa miłość jest nieskończonym strumieniem, który może płynąć nieustannie poprzez Twoje serce, miłość owa jest ponad wszelką władzę, moc, siłę. W niej wszystko możesz, bez niej nic nie możesz....
Na przełomie tysiącleci przyjęło się setki nazw Boga: Zeus, Loki, Asztara, Sziwa, Winszu, Thor, Krishna, Allach, Odyn, Ozyrys, Izyda, Horus, Asur, Archanioł (Gabriel, Metatron itd.), Kali, Satia Sai Baba, Hades, Atena, Jezus, chrześcijańscy Święci, Brahma, Ra, JHWE, Enlil. Wszyscy Ci ludzie lub istoty duchowe podszywały się pod Boga, tworząc zamęt w miliardach umysłów(dusz). Bogowie walczyli, wybierali sobie narody, mordowali, dyktowali święte księgi, inicjowali, szukali sprzymierzeńców i wyznawców dając od czasu do czasu nadprzyrodzone moce swoim czcicielom? A co na to Źródło? Zgodnie z zasadą wolności wyboru – róbta, co chceta.
Przyjmując warunek logiczny, że dusza jest nieśmiertelna i inkarnowała się już wielokrotnie na Ziemi - to do którego „Boga” czujesz sympatię? Któremu coś ślubowałeś, przyrzekałeś i do którego modlisz się dzisiaj? Może to Twój nauczyciel duchowy przyjął rolę „jedynego”?
III. Potęga Wyższe Jaźni
1. Ewolucja
Nadświadomość jest tworem doskonałym ewoluującym jak wszystko w większą doskonałość.
Dusza może czuć się zagubiona przy takiej ilości nazw bogów i półbogów. Może czas poszukać wsparcia w swojej Wyższej Jaźni i powierzyć siebie miłości rezonującej w sercu? Jeśli Ty czujesz zamęt, Twoja dusza czuję zamęt, a miłość – miłość czeka, miłość wybacza i miłość przyjmuję. Pomyśl jak odbiorą ten artykuł: ateiści, izraelici, muzułmanie, buddyści, hindusi, chrześcijanie, teozofowie czy mormoni? Każdy z nich w coś wierzy, każdy jest o czymś przekonany.
Poglądy prawy czy lewy jest bez znaczenia bo miłość jest wszystkim. Gdy ktoś intelektualizuję, ten nie ma miłości. Gdy ktoś porównuje ten nie ma miłości. Gdy ktoś się wywyższa ten nie ma miłości. Gdy ktoś błaga ten nie ma miłości, a wojując, krzywdząc i poniżając na pewno masz zamknięte serce. Miłość jest ciepłem, miłość to mądrość, miłość to dar. U Źródła nie ma nikogo wyżej i nikogo niżej – wszyscy są ważni, od elfa po anioła, od pieska do kotka, od świerszczyka po trawę. Jesteś szczególny, jesteś ważny bo jesteś stworzony w miłości.
2. Intencje
Człowiek w świecie fizycznym zerwał (ograniczył do minimum) kontakt ze swoją Wyższą Jaźnią. Staliśmy się odrębnymi samozwańczymi istotami. Główne motywy i sens takiego działania:
- odkrycie tego, co wcześniej mieliśmy pod dostatkiem rozwój empiryczno-duchowy;
- ucieczka przed tym co było (w ujęciu mormońskim, anielskim, duchowym). Ziemia idealnym miejscem dla łatwego odcięcia się od świadomości boskiej, zapomnienia.
3. Oświecenie
Buddyzm – wykorzystamy tylko najważniejszą cząstkę. Siddhartha Gautama użył słowa buddha po raz pierwszy by opisać swoje doświadczenie. Dzisiaj tłumaczymy to jako "oświecenie", rzeczywiście oznacza "zrozumienie" lub "przebudzenie”. W wielu kręgach przyjęło się, że progiem oświeceniowym jest złączenie swoich rozproszonych cząstek jaźni. Innymi słowy bardzo indywidualnej (świadomości), pozwalającej sobie na wiele duszy z boską stałością Nadświadomości.
Czym jest oświecenie? To odkrycie tego, co było zawsze, to świadomość bez iluzji, uzależnień i przekonań. Oświecenie to miłość i jedność ze wszystkim, to koniec pewnych doświadczeń i początek nowych. Oświecenie to stałość i świadomość potęgi Miłości, to kroki na spacerze w uwielbieniu drzewa bo sam fakt jego bycia jest cudem, to widok liści falujących na wietrze i kolejna świadomość, że to jest Twój brat, to jesteś Ty sam.
Czym zatem jest zbawienie? Zbawienie to wolna wola ubrana w punkty działania. Ktoś obcy zastępuje rolę Twojej Wyższej Jaźni mówiąc: jak Bóg wygląda, co lubi, jak chce byś się zachowywał, co mówił, jak się modlił i do kogo? Naprawdę potrzebujesz oglądać czyjeś plecy, dlaczego nie powrócisz do Źródła? Dlaczego nie skierujesz się prosto do Niego - poproś sercem, skup się na nim! Cokolwiek się dzieje, gdziekolwiek jesteś kieruj problemy, troski, niepewność do serca mówiąc: „Powierzam moje problemy Źródłu miłości, dziękuje”. Twoja wola, Twoje życie, Twoje oświecenie lub Twoje zbawienie, wszystko leży w Twoich rękach (sercu).
4. Kontakt
Czytając piękne wersety różnych „Świętych Ksiąg” człowieka współczesnego zdumiewa mądrość, przesłanie i sposób ułożenia metafor. Niektóre z tych dzieł były pisane przy silnym wsparciu Wyższej Jaźni, ale większość niestety nie różni się zbytnio od channelingowego "cukru pudru".
Podsumowując
1. Kontakt z Wyższą Jaźnią odbywa się poprzez świadomość (wola sygnał). Im bardziej pozytywnie nastawiona dusza, podekscytowana tym szybciej umożliwia pełne przejawianie się Wyższej Jaźni jako świadomości ludzkiej w życiu.
2. Wyższa Jaźń przejawia większą miłość, poznanie, mądrość głębsze zrozumienie sensu istnienia bo jest: źródłem po pierwsze motywacji, po drugie inspiracji, entuzjazmu, jest źródłem podekscytowania, intuicji, kreatywności, innowacji, jest podstawą wszystkich nowych myśli, informacji na świecie.
3. Cytując Briana Tracy „W Egipcie 4000 lat temu zastanawiano się, nie czy istnieje Bóg, tylko czy mamy dostęp do większego umysłu. Emerson, Napoleon Hill oraz Jung mówili: uniwersalny umysł, podświadomość kolektywna, super podświadomość, niekończącą się inteligencja czy bardziej znana współcześnie nadświadomość”.
4. Intuicja jest cichym szeptem, wewnętrznym głosem Wyższej Jaźni. Zaczynając jej słuchać, odczuwając pewne rzeczy i dostrzegając pojawiające się możliwości – podziękuje za prowadzenie.
5. W czasie podróży zwanej życiem, rozwojem, Twoja ufność w Źródło Miłości, odzwierciedla się piękniejszym, błogim, szczęśliwym, ufnym i dobrym życiem.
Podsumowanie - podsumowania
Zanim w pełni uwielbisz miłością swoją Wyższą Jaźń ona Ciebie już kocha. Teraz, zacznij kierować się w życiu sercem i miłością zwracając się do Źródła Miłości, a nie Boga Miłosiernego. Ukochaj swoją duszę jak najmilszego syna, córkę, przelewając całą swoją miłość niewyczerpalną w stronę innych ludzi, świata i natury. Ty posiadasz duszę i ona Ciebie posiada – jesteście jednym doskonałym bytem powołanym do życia (wieczności). Niech dołączy do Ciebie Twoja prawdziwa Wyższa Jaźń.
17-11-2007
04-06-2008
--
Więcej artykułów na stronie autora:
CentrumRozwoju.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl